Konsultant wewnętrzny vs konsultant zewnętrzny

Tutaj możesz zadać pytania, które nie znalazły miejsca w innych działach i porozmawiać na ogólne tematy.
ODPOWIEDZ
Junior FI
Posty: 25
Rejestracja: ndz lip 02, 2017 12:09 pm
Has thanked: 3 times
Been thanked: 5 times

Konsultant wewnętrzny vs konsultant zewnętrzny

Post autor: Junior FI »

Witam,
od dłuższego czasu nurtuje mnie pytanie odnośnie różnic w pracy po stronie klienta (konkretnie konsultant FI) a pracy w firmie wdrożeniowej. Od roku pracuję w firmie wdrożeniowej i widzę jej plusy oraz minusy, jednak brakuje mi konfrontacji z wiedzą jak to wygląda po stronie klienta. Chciałbym, aby osoby które pracują po stronie klienta lub pracowały po obu stronach odniosły się do mojego podsumowania (proszę również o podanie branży klienta i stanu systemu, tzn., czy w trakcie wdrażania SAP, bezpośrednio po wdrożeniu, czy "dojrzały" system).

Firma wdrożeniowa:
- jeśli nie jestem wiodącym to nie mam możliwości brania udziału we wszystkich fazach wdrożenia systemu (wykonuję krótkie zadania, najczęściej dopiero w fazie konfiguracji systemu),
- biorę udział w kilku projektach na raz (2 wdrożenia,+ sam prowadzę 9 projektów JPK), przez co nie mogę skupić się na 1-2 projektach i pogłębiać wiedzy w ich zakresie; dostaję tzw. "wrzuty" z tyc ciekawych, dużych projektów,
- wg mnie niska jakość usług z uwagi na nadmiar projektów,
- nie mam bezpośredniego kontaktu z biznesem - nie rozumiem jak przebiegają procesy w firmach z punktu widzenia użytkownika,
+ mogę brać udział w wdrożeniu od zera (migracje, konfiguracja itp.),
+ mam dostęp do systemu "sandbox", gdzie mogę przerabiać materiały certyfikacyjne (konfiguracja systemu),
+ zespół doświadczonych konsultantów, od których mogę się uczyć,
+ możliwość poznania różnych rozwiązań dla obsługi tego samego procesu (podpatrzenie u różnych klientów),
+ możliwość pracy na B2B

Praca po stronie klienta - moje wyobrażenie:
+ bezpośredni kontakt z biznesem, ponieważ wg mnie często centra IT + księgowość znajdują się w jednym miejscu,
+ mniejsza ilość projektów, ponadto są one powiązane ze sobą,
+ lepsza jakość realizacji projektów z uwagi na znajomość środowiska, branży, rozsądne gospodarowanie zasobami (ludzkimi),
- być może mały zespół konsutlantów od jednego modułu - ograniczona wymiana wiedzy,
- praca bardziej supportowa niż projektowa,
-/+ podróże służbowe zagraniczne/krajowe???,
- duże ograniczenia odnośnie uprawnień w systemie, polityka firmy wydłuża czas realizacji projektów/wymaga nadszczegółowego dokumentowania prac,
- brak dostepu do systemu typu sandbox, gdzie można ćwiczyć konfigurację.

Proszę o odniesienie się do moich wniosków, interesują mnie w szczególności: szybkość zdobywania wiedzy, podróże służbowe zagraniczne/krajowe, ograniczenia uprawnień, wymiana wiedzy, możliwość poznania biznesu i te wymienione powyżej. Z góry dziękuję.
PawelW
Posty: 185
Rejestracja: pn sty 02, 2017 2:19 pm
Has thanked: 55 times
Been thanked: 51 times

Re: Konsultant wewnętrzny vs konsultant zewnętrzny

Post autor: PawelW »

Ja mam doświadczenie zarówno w pracy jako wdrożeniowiec, jak i po stronie klienta. Jeśli miałbym odpowiedzieć na pytanie jak wygląda praca po jednej i drugiej stronie to bym powiedział... to zależy. To zależy od tego gdzie trafisz. Pozwolę sobie odnieść się do punktów, które napisałeś:

Wdrożenia:
Na pewno nie jest prawdą to, że jako konsultant, nazwijmy to zadaniowy, a nie wiodący nie masz możliwości wzięcia udziału we wszystkich fazach wdrożenia. Wiadomo, że na początku nikt nie będzie Cię brał na każde spotkanie z klientem, szczególnie na etapach, gdzie nie ma dużo pracy, ale z biegiem czasu i zdobytym doświadczeniem będziesz miał coraz więcej zadań. Ja osobiście brałem udział w pełnych cyklach wdrożeniowych nie będąc konsultantem wiodącym.
Niska jakość usług - również nie jest to prawda. To jaka jest jakoś usług zależy od konsultanta i managementu. Jak konsultant jest średni, to usługa będzie średnio wykonana. Nie ma tutaj rocket science.
brak kontaktu z biznesem - też się z tym nie zgadzam. Jak chcesz dobrze wdrożyć system, skoro nie rozmawiasz z ludźmi, którzy go kupują? To nie może się udać. Kontaktu z biznesem jest tutaj bardzo dużo.
sandbox - do tego to masz dostęp zarówno po jednej i drugiej stronie. Nie ma to znaczenia.
zespół doświadczonych konsultantów - zależy gdzie trafisz. Nie ma to znaczenia czy po stronie klienta czy po stronie wdrożeń. Doświadczeni konsultanci są z reguły bardzo eksploatowani i mogą nie mieć dla Ciebie czasu.
B2B - nie ma znaczenia. Ja bym powiedział, że łatwiej jest o B2B w przypadku klienta niż firm wdrożeniowych, szczególnie tych większych. Może to takie moje subiektywne odczucie. Ja jestem teraz konsultantem wewnętrznym i nikt nie miał problemu z B2B.

Konsultant wewnętrzny
bezpośredni kontakt z biznesem - to zależy gdzie trafisz :) Jak trafisz do jakiegoś IT center, które obsługuje 10 krajów to jedyny kontakt z biznesem będziesz miał poprzez maila, albo system ticketowy.
ilość projektów i ich powiązanie ze sobą - to również zależy. U mnie np teraz mało co się dzieje. A projekty są całkowicie niepowiązane ze sobą. Natomiast jakiś czas temu było tyle roboty, że nie wiadomo było w co ręce włożyć.
"lepsza jakość realizacji projektów z uwagi na znajomość środowiska, branży, rozsądne gospodarowanie zasobami (ludzkimi)" - aż zacytowałem całe to zdanie :) Do jakości to bym się tak nie wybijał. Tutaj często spotkasz ludzi którzy pracują kilka- kilkanaście lat w jednej firmie i widzieli tylko jedno SAPowe rozwiązanie. Do tego jest masa Zetów, zależności, wewnętrzne procedury, które uniemożliwiają czasami zrobienie czegoś fajnego.
"duże ograniczenia odnośnie uprawnień w systemie, polityka firmy wydłuża czas realizacji projektów/wymaga nadszczegółowego dokumentowania prac" - To zależy od polityki firmy. Ja np mam teraz pełne uprawnienia na wszystkich systemach, łącznie z możliwością rejestrowania kluczy SSCR i pisaniem ticketów bezpośrednio na OSSa. Trudno mi sobie wyobrazić, że można mieć szersze uprawnienia. Z tą dokumentacją to też bym nie przesadzał. U nas (niestety) nie ma na to jakiegoś szczególnego nacisku.

Podsumowując
To jak będzie wyglądała Twoja praca w dużej mierze zależy od tego gdzie trafisz. Są firmy małe i duże, bardziej i mniej doświadczone. Jako wdrożeniowiec dostarczasz produkt, wspierasz go przez kilka dni/ tygodni i znikasz. Jest tutaj dużo wyjazdów, poznajesz dużo rozwiązań, zwykle jest dużo nadgodzin (przynajmniej u mnie tak było ;) ). W przypadku pracy jako konsultant wewnętrzny możesz być tylko od rozwiązywaniu ticketów w stylu reset hasła użytkownika, czy założenie konta bankowego, ale możesz trafić do zespołu rozwoju. Wtedy również będziesz miał pracę projektową. Tyle, że dla jednej firmy.

Jak masz jakieś konkretne pytania to chętnie odpowiem. Poza tym, może później coś jeszcze dopiszę ;)
Junior FI
Posty: 25
Rejestracja: ndz lip 02, 2017 12:09 pm
Has thanked: 3 times
Been thanked: 5 times

Re: Konsultant wewnętrzny vs konsultant zewnętrzny

Post autor: Junior FI »

Dzięki za wyczerpującą wypowiedź :) czyli w moim przypadku z małym doświadczeniem warto trzymać się firm konsultingowych z uwagi na możliwość udziału w projektach z różnych branż, w taki sposób chyba najszybciej się będę uczył.
PawelW
Posty: 185
Rejestracja: pn sty 02, 2017 2:19 pm
Has thanked: 55 times
Been thanked: 51 times

Re: Konsultant wewnętrzny vs konsultant zewnętrzny

Post autor: PawelW »

Z mojego doświadczenia, na wdrożeniach uczysz się dużo szybciej i więcej. Oczywiście poświęcasz na to trochę więcej czasu. Jest zazwyczaj dużo wyjazdów. Nie ma co oczekiwać, że na początku będziesz robił jakieś wrzuty, czy mało powiązane ze sobą tematy. Po pewnym czasie zobaczysz, że to się jednak ze sobą wszystko łączy. Zobaczysz jak to się integruje z innymi modułami. SAP to naprawdę rozległy temat ;)

Jeśli natomiast nie pasuje Ci praca w Twojej obecnej firmie to może warto ją zmienić? Czasami dużo może zmienić rozmowa z przełożonym.

To wszystko jest oczywiście poparte moimi doświadczeniami i inni koledzy z tego forum mogą mieć odmienne zdanie ;)
Rafal_Kosi
Posty: 5
Rejestracja: ndz lip 02, 2017 10:02 pm

Re: Konsultant wewnętrzny vs konsultant zewnętrzny

Post autor: Rafal_Kosi »

Zgadzam się z kolegą PawelW - daj sobie jeszcze 2-3 lata żeby poznać bliżej inne moduły i zrozumieć po co na prawdę wszystko jest.

Rok to dość na krótko abyś ocenił gdzie jest Twoje miejsce - dużo osób z forum zna przykład kolegi z SAP Polska, który zaczynał jako konsultant FI, a po 5 latach jest jednym z lepszych konsultantów yMKT w eu ;)

Co do kwestii, że jesteś jednocześnie na kilku projektach to uważam, że wręcz dobrze - uczysz się zdecydowanie więcej niż siedząc na utrzymaniu systemu lub na wdrożeniu korporacyjnego kolosa, które będzie trwało do końca świata.

Rafał
dominik.tylczynski
Posty: 8327
Rejestracja: wt kwie 03, 2007 4:05 pm
Has thanked: 1916 times
Been thanked: 1474 times
Kontakt:

Re: Konsultant wewnętrzny vs konsultant zewnętrzny

Post autor: dominik.tylczynski »

PawelW pisze: pt sie 04, 2017 9:14 am Jeśli natomiast nie pasuje Ci praca w Twojej obecnej firmie to może warto ją zmienić? Czasami dużo może zmienić rozmowa z przełożonym.
To jest bardzo dobra myśl - zawsze warto rozmawiać, nawet z przełożonymi, zanim podejmie się decyzję o zmianie pracy. Z doświadczenia wiem, że taki rozmowy znakomicie uzdrawiają atmosferę i mogą dużo zmienić na lepsze.
junior.sap
Posty: 7
Rejestracja: czw maja 04, 2017 6:36 pm
Has thanked: 1 time

Re: Konsultant wewnętrzny vs konsultant zewnętrzny

Post autor: junior.sap »

Cześć,
Szukam pracy w charakterze konsultanta, ale na śląsku podaż wakatów dla konsultantów zewnętrznych jest mocno ograniczona, a oferty juniorskie to prawdziwe jednorożce. Jednocześnie "budują się" przynajmniej dwa duże centra kompetencyjne dla Knauf i Arcelor Mittal (Dąbrowa Górnicza) - Mittal reklamuje się jako potencjalnie największe centrum SAP w Polsce. Na wstępie od razu odrzuciłem taką ofertę, w obawie przed wałkowaniem w kółko rozwiązań już wypracowanych w niemczech (Knauf) albo bezmyślną pracą na klawiszu (Mittal - tak tam wygląda SSC księgowo-finansowe).
Ale z biegiem czasu zaczynam się zastanawiać, czy nie byłoby to dobre miejsce na zdobycie pierwszego, kierunkowego doświadczenia.
Co sądzicie? Ktoś się zetknął z którąś z tych firm pod kątem SAPa? Warto, czy lepiej spokojnie czekać na ofertę z Consultingu?
SebastianH
Posty: 9
Rejestracja: wt wrz 22, 2015 9:57 am
Has thanked: 4 times
Been thanked: 4 times

Re: Konsultant wewnętrzny vs konsultant zewnętrzny

Post autor: SebastianH »

No kolego, na takie problemy to chyba nikt Ci tu jednoznacznie nie odpowie.
Jeśli marzy Ci się kariera w SAP i masz jakieś szanse na pracę, a jednocześnie mówisz, że ofert jest bardzo mało - to nie wiem na co chcesz czekać. Przecież nie musisz zostawać w tych firmach na całe życie, możesz próbować zmienić potem pracodawcę, starać się o posadę w consultingu. Do tego czasu i tak zobaczysz i zrozumiesz jeszcze wiele rzeczy, i możliwe, że swoje plany będziesz wielokrotnie zmieniał.
dominik.tylczynski
Posty: 8327
Rejestracja: wt kwie 03, 2007 4:05 pm
Has thanked: 1916 times
Been thanked: 1474 times
Kontakt:

Re: Konsultant wewnętrzny vs konsultant zewnętrzny

Post autor: dominik.tylczynski »

Sugeruję raczej competence center (tu się tworzy i utrzymuje rozwiązania IT) niż shared service center (tutaj się tylko korzysta z istniejących systemów IT)
junior.sap
Posty: 7
Rejestracja: czw maja 04, 2017 6:36 pm
Has thanked: 1 time

Re: Konsultant wewnętrzny vs konsultant zewnętrzny

Post autor: junior.sap »

Dzięki za odpowiedź! Szczególnie mega cenna uwaga o center of competence - myślałem, że to tylko chwyt marketingowy, nie podejrzewałem, że to stanowi jakieś rozróżnienie.
A z Waszej perspektywy, przy wyborze modułu, ważniejsza jest znajomość procesu czy systemu?
Od kilku lat pracuję w Controllingu i tutaj wiem co dzieje się w realu, czego się oczekuje i orientuję się w zależnościach CO-MM, CO-SD, CO-PP ale w samym module wykorzystuję to co już finalnie skonfigurowane - raporty ALV`owe, GRR`owe, CO-PA u nas nie jest rozwinięta. Zdarzyło mi się co prawda tworzyć raport w report painterze, nagrania LSMW i sporo Query, ale ciężko stwierdzić, że to stricte Controllingowe zadania.
Od strony MMkowej lepiej znam system (przynajmniej tak mi się wydaje). Sam robiłem strategię zatwierdzeń, orientuję się w zależnościach master daty materiałów, miałem kilka małych projektów związanych z optymalizacją procesu zakupowego (kontrakty, umowy terminarzowe, source listy, automatyzacja procesu zakupowego dla materiałów inBOMowych).
Jestem świadom, że w jednym i drugim przypadku ten poziom wiedzy i tak "wymaga drabiny, żeby wejść na dywan", ale ciężko jest mi się opowiedzieć w którąkolwiek ze stron. Bliżej jest mi do zagadnień produkcyjnych, czegoś co można zobaczyć, policzyć i uprościć komuś życie, a niżeli tematów kreatywnej rachunkowości, gdzie 2+2 nie zawsze powinno być równe 4, ale z drugiej strony słyszałem, że znajomość biznesu jest cenniejsza przy aplikowaniu z poziomu juniorskiego.
Aszkolda
Posty: 5
Rejestracja: czw sty 22, 2015 8:04 pm
Been thanked: 1 time

Re: Konsultant wewnętrzny vs konsultant zewnętrzny

Post autor: Aszkolda »

Jest jeszcze jeden wazny czynnik pracy "wewnetrznej" - jak trafisz na firme ktora dopiero zaczyna prace z SAPem i ma cala liste zakladow do wdrozenia to potrafi byc jazda bez trzymanki (co wdrozenie to inaczej). Jak firma jest juz trakcie wdrozen (tak min 3-4 lata) to wdrozenie nabieraja tempa. A jak juz wdrozyla SAPa to raczej spokojnie i leci tylko support. Wiec wazne w jakim miejscu tego cyklu trafi sie firmy.

Pozdrawiam
Andrzej
junior.sap
Posty: 7
Rejestracja: czw maja 04, 2017 6:36 pm
Has thanked: 1 time

Re: Konsultant wewnętrzny vs konsultant zewnętrzny

Post autor: junior.sap »

Trafna uwaga, dzięki!
ODPOWIEDZ