Hallo
potrzebuję transakcję w której masowo (dla wielu materiałów) zobaczę jakie były wydania z magazynu głównego na produkcję.
Pojedynczo mogę zrobić to w LT24. W MB51 tego nie zrobię.
Proszę o wsparcie.
Jeśli nie ma takiej transakcji to z jakich tabel to mogę powyciągać i zestawić sobie.
Z góry wielkie dzięki.
LISTA WYDAŃ Z MAGAZYNU
-
- Posty: 10
- Rejestracja: śr kwie 25, 2018 3:32 pm
- Been thanked: 2 times
-
- Posty: 10
- Rejestracja: śr kwie 25, 2018 3:32 pm
- Been thanked: 2 times
Re: LISTA WYDAŃ Z MAGAZYNU
wszystko pięknie, ale pomimo wyboru zakresu dat, wybiera mi tylko z dzisiaj
- Załączniki
-
- lt22.jpg (104.01 KiB) Przejrzano 3366 razy
-
- Posty: 10
- Rejestracja: śr kwie 25, 2018 3:32 pm
- Been thanked: 2 times
-
- Posty: 257
- Rejestracja: ndz lis 23, 2014 12:48 am
- Has thanked: 206 times
- Been thanked: 116 times
- Kontakt:
Re: LISTA WYDAŃ Z MAGAZYNU
Jak zaznaczyłeś opcję "tylko otwarte" - to bardzo dobrze świadczy o pracownikach, że pokazało zlecenia przeniesienia tylko z dzisiaj.
U mnie jeszcze jakiś czas temu, jakbym zaznaczył opcję "otwarte" to pokazałoby zlecenia przeniesienia z całego miesiąca, które ludzie zapomnieli albo nie chciało im się potwierdzić , tak więc gratuluję pracy w miejscu, w którym zakorzeniony jest respekt bądź szacunek do SAP
U mnie jeszcze jakiś czas temu, jakbym zaznaczył opcję "otwarte" to pokazałoby zlecenia przeniesienia z całego miesiąca, które ludzie zapomnieli albo nie chciało im się potwierdzić , tak więc gratuluję pracy w miejscu, w którym zakorzeniony jest respekt bądź szacunek do SAP
-
- Posty: 257
- Rejestracja: ndz lis 23, 2014 12:48 am
- Has thanked: 206 times
- Been thanked: 116 times
- Kontakt:
Re: LISTA WYDAŃ Z MAGAZYNU
Właśnie dlatego napisałem "jakiś czas temu" - po przypilnowaniu tematu, to już przeszłość. Ale co racja to racja - było trochę słabo
-
- Posty: 73
- Rejestracja: pn paź 22, 2018 3:43 pm
- Has thanked: 15 times
- Been thanked: 15 times
Re: LISTA WYDAŃ Z MAGAZYNU
Zwracam honor
Swoją drogą nie wyobrażam sobie wiszących od miesiąca TO.
Jak widzę u siebie z dwóch, trzech dni wstecz to już ciśnienie się podnosi.
-
- Posty: 8350
- Rejestracja: wt kwie 03, 2007 4:05 pm
- Has thanked: 1922 times
- Been thanked: 1476 times
- Kontakt:
Re: LISTA WYDAŃ Z MAGAZYNU
Dlatego właśnie w każdej implementacji SAP WM niezbędne jest uruchomienie i regularne używanie transakcji LL01 - pisał o tym jakiś czas temu Marek na stronie Polskiej Grupy Użytkowników SAP: LL01 – najlepszy przyjaciel key-usera, optymalizatora
-
- Posty: 257
- Rejestracja: ndz lis 23, 2014 12:48 am
- Has thanked: 206 times
- Been thanked: 116 times
- Kontakt:
Re: LISTA WYDAŃ Z MAGAZYNU
Powiem Wam szczerze, że po kilku latach na własnej skórze przekonałem się co jest przyczyną takiego podejścia.
Wyobraźcie sobie, że wiedza na temat SAP w firmie (niemalże korporacji) z supportem za granicami Polski jest bardzo, bardzo ograniczona. Jak pojawia się jakiś problem to winą zawsze obarczany jest SAP. Każdy człowiek pracujący z systemem jest tylko "małą mrówką" nie zdającą sobie sprawy z sensu tego co wykonuje w systemie. Od pewnego czasu jak zacząłem na własną rękę rozkminiać system (i stopniowo zawalać skrzynkę e-mailową Dominika - dziękuje za cierpliwość i poświęcony czas w czynie społecznym) wszystko zaczęło stawać się bardziej sensowne (mówię tu o rozumieniu tego co robi się w systemie). Zacząłem o tym rozpowiadać kolegom w pracy, część miała to w d.. a druga część zaczęła widzieć w tym coś fajnego. Skoro ja się tym jaram jak czubek - to chyba to musi być fascynujące. Każdy później poczuł taką fascynację, w momencie gdy pierwszy raz rozwiązał swój własny problem bez pomocy supportu. Stopniowo każdy z nich poczuł się na swój sposób ważny, poczuł, że pełni jakąś rolę w tym systemie i że pewne procesy (w innych działach) są od niego zależne. Oczywistym jest, że wraz z tym odczuciem pojawiło się przywiązanie do SAP i każdy z nich poczuł się częścią tego systemu. Później pojawia się poczucie, ze system jest Twój (przynajmniej działka, którą się zajmujesz) i niech tylko ktoś spróbuje wejść z buciorami i zostawić Ci syf na Twoim terenie Później to już jest za mało, wychodzisz z pomocą do innych działów, bo zauważając Twoje zainteresowanie zwracają się do Ciebie z własnymi problemami (myślą - pewnie przeszedłeś jakiś kurs bo coś tam kumasz) i tak krok po kroku, aż pojawia się wrażenie, że to już nie "system jest Twój" - teraz to "Ty sam jesteś tym systemem". Wtedy, nawet zaczynasz myśleć jak system i starasz się za wszelką cenę gasić każdą próbę odbiegania od standardu (przez innego użytkownika).
Reasumując - jak już ta choroba się rozprzestrzeni i takich ludzi ("czubków") będzie chociaż tylko 3 lub 4 to już jest solidna podstawa kręgosłupa, dbającego o zachowanie równowagi w systemie. A to tylko rozchodzi się o jedno słowo: "zrozumienie" i "świadomość", której brak niektórym użytkownikom. Dlaczego brak? Bo przykład powinien pójść z góry! Stamtąd powinien być wywierany nacisk na prawidłową i świadomą obsługę systemu.
Wyobraźcie sobie, że wiedza na temat SAP w firmie (niemalże korporacji) z supportem za granicami Polski jest bardzo, bardzo ograniczona. Jak pojawia się jakiś problem to winą zawsze obarczany jest SAP. Każdy człowiek pracujący z systemem jest tylko "małą mrówką" nie zdającą sobie sprawy z sensu tego co wykonuje w systemie. Od pewnego czasu jak zacząłem na własną rękę rozkminiać system (i stopniowo zawalać skrzynkę e-mailową Dominika - dziękuje za cierpliwość i poświęcony czas w czynie społecznym) wszystko zaczęło stawać się bardziej sensowne (mówię tu o rozumieniu tego co robi się w systemie). Zacząłem o tym rozpowiadać kolegom w pracy, część miała to w d.. a druga część zaczęła widzieć w tym coś fajnego. Skoro ja się tym jaram jak czubek - to chyba to musi być fascynujące. Każdy później poczuł taką fascynację, w momencie gdy pierwszy raz rozwiązał swój własny problem bez pomocy supportu. Stopniowo każdy z nich poczuł się na swój sposób ważny, poczuł, że pełni jakąś rolę w tym systemie i że pewne procesy (w innych działach) są od niego zależne. Oczywistym jest, że wraz z tym odczuciem pojawiło się przywiązanie do SAP i każdy z nich poczuł się częścią tego systemu. Później pojawia się poczucie, ze system jest Twój (przynajmniej działka, którą się zajmujesz) i niech tylko ktoś spróbuje wejść z buciorami i zostawić Ci syf na Twoim terenie Później to już jest za mało, wychodzisz z pomocą do innych działów, bo zauważając Twoje zainteresowanie zwracają się do Ciebie z własnymi problemami (myślą - pewnie przeszedłeś jakiś kurs bo coś tam kumasz) i tak krok po kroku, aż pojawia się wrażenie, że to już nie "system jest Twój" - teraz to "Ty sam jesteś tym systemem". Wtedy, nawet zaczynasz myśleć jak system i starasz się za wszelką cenę gasić każdą próbę odbiegania od standardu (przez innego użytkownika).
Reasumując - jak już ta choroba się rozprzestrzeni i takich ludzi ("czubków") będzie chociaż tylko 3 lub 4 to już jest solidna podstawa kręgosłupa, dbającego o zachowanie równowagi w systemie. A to tylko rozchodzi się o jedno słowo: "zrozumienie" i "świadomość", której brak niektórym użytkownikom. Dlaczego brak? Bo przykład powinien pójść z góry! Stamtąd powinien być wywierany nacisk na prawidłową i świadomą obsługę systemu.
-
- Posty: 73
- Rejestracja: pn paź 22, 2018 3:43 pm
- Has thanked: 15 times
- Been thanked: 15 times
Re: LISTA WYDAŃ Z MAGAZYNU
O to właśnie chodzi.dominik.tylczynski pisze: ↑wt sty 15, 2019 7:41 amDlatego właśnie w każdej implementacji SAP WM niezbędne jest uruchomienie i regularne używanie transakcji LL01 - pisał o tym jakiś czas temu Marek na stronie Polskiej Grupy Użytkowników SAP: LL01 – najlepszy przyjaciel key-usera, optymalizatora
Sprawdzenie LL01 zajmuje chwilę a rozwiązuje wiele problemów.