Witam,
czy ktoś odpowie mi na pytanie dlaczego najwięcej specjalistów SAP pochodzi z Indii? Kiedy tylko szukam materiałów o SAP na youtube - 95% Hindusi, wszystkie inne materiały na necie - 95% Hindusi, książki SAP PRESS - 80% Hindusi. Czy w Indiach w przydrożnym kiosku można nabyć licencję do SAP dołączoną do jakiejś gazety? Czy może jest jakiś inny czynnik sprawiający, że większość specjalistów od SAP pochodzi z Indii?
Oczywiście nie przeszkadza mi to w ogóle, nawet już się przyzwyczaiłem do tej angielszczyzny - tylko pytam z czystej ciekawości
Indyjscy SAPowcy
-
- Posty: 8350
- Rejestracja: wt kwie 03, 2007 4:05 pm
- Has thanked: 1921 times
- Been thanked: 1476 times
- Kontakt:
Re: Indyjscy SAPowcy
Cześć, przede wszystkim to, że SAP'owcy made in India są tak licznie reprezentowani na YouTube czy blogach nie koniecznie świadczy, że jest ich najwięcej. To świadczy, ze najwięcej publikują.
Myślę, że jest ich istotnie bardzo dużo. Przypuszczam, że to jest w dużej mierze kwestia statystki - Indie to ogromny kraj, z bardzo liczną populacją. Angielski (taki bardziej hinduski-angielski) jest jednym z urzędowych języków. Do tego Indie się bardzo szybko rozwijają i powstaje liczna warstwa wykształconych ludzi, a przy tym to jednak nadal dość ubogi kraj. Zatem jest idealnym miejscem na lokalizowanie usług typu zdalny helpdesk. Masz zatem idealną wylęgarnię SAP'owców.
Myślę, że jest ich istotnie bardzo dużo. Przypuszczam, że to jest w dużej mierze kwestia statystki - Indie to ogromny kraj, z bardzo liczną populacją. Angielski (taki bardziej hinduski-angielski) jest jednym z urzędowych języków. Do tego Indie się bardzo szybko rozwijają i powstaje liczna warstwa wykształconych ludzi, a przy tym to jednak nadal dość ubogi kraj. Zatem jest idealnym miejscem na lokalizowanie usług typu zdalny helpdesk. Masz zatem idealną wylęgarnię SAP'owców.