loop po itabie, gdzie wartość pola będzie częścią nazwy pola innego itaba

[emil]

Patrząc na temat - pokręcone, ale już tłumaczę:

Przez FM PYXX_READ_PAYROLL_RESULT dla kolejnych pernr zbieram sobie dane dotyczące kwot na wybranych składnikach płacowych.

Kod: Zaznacz cały

IF ls_result-inter-rt IS NOT INITIAL.
*SK_1000
    LOOP AT ls_result-inter-rt INTO ls_rt WHERE lgart = '1000'.
     wa_da23-sk_1000 = wa_da23-sk_1000 + ls_rt-betrg.
     CLEAR ls_rt.
   ENDLOOP.
endif.

Program leci przez płatności dla całego roku, więc powyższy kod wykonuje się odpowiednią ilość razy.
Wydaje się to proste w przypadku, gdy badamy tylko jeden składnik płacowy, ale tych składników do sprawdzenia mam... prawie 50.
Wydaje mi się bezsensowne, by 50x tworzyć kod z loopem jak wyżej, sensowniej by było zrobić konstrukcję w stylu:

1) listę składników wrzucić do tabeli it_skladniki
2) loopnąć po tabeli it_skladniki
3) powyższy kod przemianować na coś w stylu

Kod: Zaznacz cały

loop at it_skladniki into wa_skladniki.

    LOOP AT ls_result-inter-rt INTO ls_rt WHERE lgart = '<wa_skladniki-skladnik>'.
     wa_da23-sk_<wa_skladniki-skladnik> = wa_da23-sk_<wa_skladniki-skladnik> + ls_rt-betrg.
     CLEAR ls_rt.
   ENDLOOP.

endloop.

Wiem, że za loopa w loopie należy mi się kara chłosty, ale na ten moment innego pomysłu nie mam.
Idąc dalej z tematem: o ile dobrze kojarzę, mógłbym wykorzystać składnię w stylu:

FIELD-SYMBOLS <fs> TYPE lgart.

Tylko jak to dalej przekuć?

Kod: Zaznacz cały

TYPES: BEGIN OF ls_lgarts,
         lgart TYPE lgart,
       END OF ls_lgarts.

DATA: it_lgarts TYPE TABLE OF ls_lgarts.
DATA: wa_lgarts TYPE ls_lgarts.

wa_lgarts-lgart = 1000.
APPEND wa_lgarts TO it_lgarts.
clear wa_lgarts.

wa_lgarts-lgart = 1002.
APPEND wa_lgarts TO it_lgarts.
clear wa_lgarts.

wa_lgarts-lgart = 1003.
APPEND wa_lgarts TO it_lgarts.
clear wa_lgarts.

FIELD-SYMBOLS <fs> TYPE lgart.

loop at it_lgarts  into wa_lgarts.
<fs> = wa_lgarts-lgart.

    LOOP AT ls_result-inter-rt INTO ls_rt WHERE lgart = <fs>.
     wa_da23-sk_<fs> = wa_da23-sk_<fs> + ls_rt-betrg.
     CLEAR ls_rt.
   ENDLOOP.

endloop.

Coś w ten deseń? Czy ma to sens?

[dominik.tylczynski]

Wiem, że za loopa w loopie należy mi się kara chłosty

Nie koniecznie i nie zawsze - czasami tak trzeba.

[K602]

Z pętlą w pętli, jest wszystko okej, jeśli użyjesz technikę optymalizacji. Dla LOOP, najlepiej metodę równoległych kursorów (złożoność O(nlogn)). Google: parallel cursors

Musisz tylko czasem model danych zmienić. W skrócie korki do wykonania:

1. Znaleźć to samo pole w obu tabelach, po którym wyszukujemy w drugiej tabeli.
2. Posortować po nim obie tabele, w tym samym kierunku.
3. Podczas LOOP drugiej tabeli, używamy klauzuli FROM wartość_ostatniego_znalezionego_w_niej_indeksu.

Efekt jest taki, że gdy jesteśmy np. w połowie pierwszej tabeli, to wyszukiwanie od początku drugiej, nie ma sensu, bo tam wyszukiwanych danych już nie ma, a są dalej

[RysiekB]

cześć
4. gdy tabele są duże, to warto samemu ustawić wyjście z pętli zamiast klauzuli where.