Podpisałbym się tu pod pierwszymi odpowiedziami pana Dominika, że odchylenia to standardowe elementy procesu które są w firmie i będą, i nie trzeba nic stornować, cofać itp..Dodałbym, że w moim zrozumieniu kontroling radzi sobie z odchyleniami również bez księgi materiałowej - i autor nie jest na nią skazany (może nie tak dobrze jak z nią, nie wiem, ale radzi sobie).
W obecnej i poprzedniej firmie nie mieliśmy księgi materiałowej (pamiętam do dziś te iskry w oczach FICO, aktywować czy nie
) i oczywiście nikt nie sprawdzał faktur przed przyjęciem itp. W firmie produkcyjnej to jest wymóg nawet żeby pobierać materiały na produkcję wtedy kiedy są potrzebne i nie zastanawiać się czy faktura jest, czy zaksięgowana itp..Więc moim zdaniem praktyka ta jest niewłaściwa i powinna być zmieniona nawet bez wdrożonej księgi materiałowej...
Może specyfika tej produkcji jest jakaś szczególna - rzadkie zakupy dedykowane pod zlecenia, produkcja bardziej projektowa niż seryjna.. ale tak czy siak wygląda to dziwnie..
Pozdr.
Zwracam jednak jeszcze raz uwagę, że to jest błędna praktyka. Wynika wyłącznie z tego, że księgowość nie radzi sobie z rozliczeniem odchyleń między Pz i fakturą i przerzuca odpowiedzialność na logistykę