Jak pokierować swoim życiem zawodowym? Prośba o podpowiedź... EWM Mid-consultant

[SAP_Consulting]

---

[wojtas7]

teraz moją motywacją są pieniądze... Z ofert pracy które dostaję, widzę, że jest możliwość zarobków na poziomie około 500 Euro dziennie

Chyba nie ma innego wyjścia jak spróbować w rzeczywistości. Nie ma lepszej nauki niż praca na projektach - a patrząc na dużą część konsultantów również freelancerów i jaką mają wiedzę, to nie ma czego się bać. A z niemieckim - mega przewaga, w świecie EWM to jest 80% sukcesu.

Sądzę że najważniejsze to być szczerym na rozmowie rekrutacyjnej, klient wie na kogo się decyduje i jakie masz doświadczenie. To jest za duży system żeby umieć wszystko komercyjnie. Nie każdy klient używa większości elementów.

I dopiero na projekcie się dowiesz, czego Ci brakuje i czego trzeba się nauczyć.

Powodzenia
Wojtek

[marcus]

Nie mogłem się powstrzymać - proszę mi wybaczyć takie żarty. Ale tak sobie myślę: jak większą motywacją są pieniądze niż ciekawa praca to może warto iść do polityki Podobno jest też taki fach w którym bezdomni samochody za darmo rozdają

Ale tak na poważnie to kto wie? EWM to jest przyszłość bez dwóch zdań
Co do zarobków - potwierdzam. Znam takich co mają takie stawki w Niemczech i to nie jako freelancerzy tylko inhouse consultanci

[SAP_Consulting]

Jestem w tej chwili w nie za dużej firmie, ale otrzymałem ofertę od jednej a w zasadzie to dwóch tych największych na rynku... I teraz pytanie, czy pod względem nauki systemu i ewentualnej przyszłości z pracą z SAP-em, lepiej będzie pozostać w obecnej firmie, gdzie na projekcie robi się "praktycznie wszystko"...? Czy może przejść do tej większej firmy, gdzie ponoć, co usłyszałem niedawno, zadania są tak rozdzielone, że w zasadzie jedna osoba przez rok czy dwa na projekcie zajmuje się tylko jedną rzeczą i nie angażuje się ją w zbyt wiele innych spraw... Sam nie wiem co o tym myśleć, doradzicie coś?

[K602]

(...) lepiej będzie pozostać w obecnej firmie, gdzie na projekcie robi się "praktycznie wszystko"...? Czy może przejść do tej większej firmy, gdzie ponoć, co usłyszałem niedawno, zadania są tak rozdzielone, że w zasadzie jedna osoba przez rok czy dwa na projekcie zajmuje się tylko jedną rzeczą i nie angażuje się ją w zbyt wiele innych spraw... (...)

Jeśli przy projekcie robi się wiele rzeczy, w różnych rolach, to na pewno więcej rzeczy się ogarnia ogólnie, ale jest mniej czasu na poznanie czegoś szczegółowo. Ja w swojej działce też robię w różnych modułach, bez specjalizacji, bo takie są wymagania, ale wiadomo, że ktoś, kto siedzi tylko w jednym module, pewne tematy zrobi szybciej w swoim obszarze niż ja, który musi czasem poznać dany temat.

Pytanie jaki miałby to być obszar i jednak czy jest szansa rotacji. Na pewno w tej konkretnej firmie, mając taką specjalizację, będziesz się czuł pewniej, niż co chwila rzucany w nowe tematy... ale już w innej firmie, mogą chcieć czegoś innego.
Podsumowując, szersze zajmowanie się tematami, na pewno prowadzi do lepszego zrozumienia całości, a także daje możliwość lepszego projektowania rozwiązań, bo wiemy co możemy wykorzystać. Im więcej tematów, tym więcej wiedzy chyba, że to jest taka nisza, że cały czas można tylko to robić i wszędzie tego potrzebują